Kęty. Znajomi zaalarmowali. Służby ratunkowe zdążyły z pomocą.

W nocy z 20/21 lipca 2018 policjanci z Komisariatu Policji w Kętach, strażnik z Komendy Straży Miejskiej w Kętach oraz strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Kętach, interweniowali w sprawie 34 – letniego mieszkańca Kęt, który targnął się na własne życie. Służby zaalarmowali znajomi zaniepokojeni brakiem kontaktu z mężczyzną.

W piątkową noc tuż po godzinie 23.00 dwoje mieszkańców Kęt, zjawiło się w komisariacie Policji w Kętach z prośbą o sprawdzenie sytuacji ich 34 - letniego znajomego, który podczas rozmowy telefonicznej sprawiał wrażenie załamanego, a później nie odbierał już telefonu. Pod wskazany adres natychmiast został wysłany patrol mieszany w składzie: policjant i strażnik miejski. Funkcjonariusze przez kilka minut pukali do mieszkania, ale kiedy w dalszym ciągu nikt nie otwierał drzwi na miejsce wezwano strażaków. Aby dostać się do mieszkania znajdującego się na II piętrze strażacy zbili szybę w oknie, a następnie otworzyli drzwi wejściowe. W jednym z pokoi na łóżku został odnaleziony 34 – latek z ranami nadgarstków. Funkcjonariusze i strażacy przystąpili do udzielania pierwszej pomocy, na miejsce wzywając Pogotowie Ratunkowe. Mężczyzna został oddany pod opiekę ratowników medycznych , którzy zabrali go do szpitala na dalsze leczenie.