Oświęcimscy radni są za wprowadzeniem w mieście zakazu palenia węglem. Uchwałę intencyjną w tej sprawie przyjęli na wczorajszej sesji Rady Miasta. Poparło ją 13 radnych. Przeciw było 3 radnych, a 5 wstrzymało się od głosu. Dokument zakłada wyeliminowanie spalania paliw stałych w Oświęcimiu po 2032 roku. Formalnie o jego losie zdecyduje Sejmik Województwa Małopolskiego, który może wprowadzić ograniczenia w stosowaniu paliw stałych w miastach na terenie Małopolski. Oświęcim jest jednym z nielicznych miast w regionie, które podjęło takie działania.
– To jest sprawa naszej przyszłości i lepszych warunków życia dla następnych pokoleń. Nie mamy na co czekać, powietrze jest bardzo zanieczyszczone. Dlatego podjęliśmy zdecydowane kroki, by zintensyfikować działania na rzecz poprawy jakości powietrza, którym oddychamy. To są konkretne propozycje, to nasza zbiorowa odpowiedzialność za środowisko naturalne – mówi prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut.
W Oświęcimiu jest blisko 2700 domów jednorodzinnych. Według szacunków do wymiany jest w nich jeszcze 919 pieców węglowych, w tym 685 nie spełnia żadnych norm ekologicznych.
Najważniejsze zapisy uchwały
Od 1 stycznia 2023 roku będzie całkowity zakaz spalania węgla w piecach pozaklasowych.
Piece klasy 3 i 4 powinny zniknąć z krajobrazu miasta od 1 stycznia 2027 roku, a kotły 5 klasy od 1 września 2030 roku.
Nowe domy, budynki w Oświęcimiu oddane do użytkowania po 1 września 2022 roku, w zakresie rodzaju ich ogrzewania, nie będą mogły przyjmować rozwiązań, w których będą stosowane paliwa stałe.
Po 1 września 2022 roku będzie też obowiązywał zakaz spalania paliw stałych w mieszkaniach w budynkach wielorodzinnych, które mają sieć ciepłowniczą i gazową.
Po 2032 roku palenie węglem byłoby już definitywnie zakazane. Dotyczyłyby to nie tylko mieszkań, ale również innych nieruchomości, czyli budynków firm i instytucji.