Trzecie urodziny Stowarzyszenie Pomocna Dłoń świętowało w libiąskim Megaloparku Szyjki. Podczas rodzinnego pikniku zorganizowanego 18 lipca zbierano datki na operację 14-letniej Milenki. Jednym z uczestników pikniku była Teresa Jankowska, członkini Zarządu Powiatu w Oświęcimiu.
Organizatorzy przygotowali mnóstwo atrakcji zarówno dla dzieci, jak i ich rodziców. W dobry nastrój wprowadziła wszystkich oświęcimska kapela Stare Dziady. Dochód z pikniku zasili konto chorej Milenki Szczęśniak, której najbliżsi gromadzą środki na pilną operację w niemieckiej klinice.
Milenka urodziła się 12 grudnia 2006 r. Ciąża przebiegała idealnie. Poród szybki, bez powikłań. Urodziła się zdrowa, nic nie wskazywało, że spotka ją tak okrutny los. Rozchorowała się w 6 miesiącu. Milenka cierpi, jej ciało boleśnie się wykrzywia, mięśnie są coraz słabsze, oddech cięższy…
– Operacja zwichniętego biodra jest jedyną szansą na życie bez bólu dla naszej córeczki Milenki. Z całego serca prosimy o Twoją pomoc! Los Naszej Córeczki jest również w Państwa rękach – proszą zrozpaczeni rodzice dziewczynki.
Obecnie najpilniejszą potrzebą jest zoperowanie bioder, które są w fatalnym stanie. Sam rozległy zabieg chirurgiczny jest ogromnym obciążeniem dla nadwyrężonego przez padaczkę układu nerwowego.
W klinika ortopedycznej w niemieckim Aschau zostanie przeprowadzona rekonstrukcja zwichniętego biodra, co zniweluje przykurcze i zabezpieczy kręgosłup.
– Będzie to ciężka i kompleksowa operacja, ale tylko ona może pomóc naszej córeczce – podkreślają rodzice 14-latki.
Łączny koszt operacji, badań, ortez, specjalistycznego wózka oraz fotelika samochodowego dostosowanych do potrzeb Milenki po operacji bioder oraz transportu medycznego, a także 2-tygodniowego pobytu w trakcie, którego Milenka będzie miała codzienną rehabilitację pooperacyjną wyniesie 140 tysięcy złotych. Dotąd zebrano przeszło 52 tys. zł. Pomogło kilkaset osób. Zbiórka trwa, liczy się każdy grosz.