Część pracowników urzędu miasta prowadzi akcję protestacyjną domagając się podwyższenia płac, a Międzyzakładowa Organizacja Związkowa NSZZ „Solidarność” Pracowników Samorządowych w Oświęcimiu wystąpiła do ministra o wyznaczenie mediatora w związku z niespełnieniem przez Prezydenta Miasta żądań płacowych, mających poprawić sytuację ekonomiczną pracowników.
Działanie związku jest niezrozumiałe. Prowadziliśmy przecież rozmowy, ustaliliśmy pewien sposób postępowania. Kluczową kwestią dla naszych dyskusji było jednak to, jakie będziemy mieli wpływy do budżetu miasta na 2023 rok z udziału w podatku PIT i CIT. Czekaliśmy na tę decyzję Ministra Finansów i do momentu jej otrzymania nie mogliśmy podejmować decyzji odnośnie podwyżek na 2023 rok. Dlatego umówiłem się ze związkami na kolejne spotkanie w połowie października. Niestety już na początku października otrzymaliśmy informację, że związkowcy wystąpili o mediatora. Kończąc w ten sposób dwustronne rozmowy z pracodawcą.
Za bezpodstawne uważam też zarzuty strony związkowej o mojej bierności czy wręcz sprzeciwie wobec kwestii płacowych.
W tym roku średnie wynagrodzenie pracownika, bez kierownictwa, to kwota blisko 5100 zł brutto. Płaca ta nie uwzględnia tzw. „13” pensji, która stanowi 8,5 proc. wynagrodzenia rocznego oraz dodatkowych nagród. Podwyżka w tym roku wynosiła 458 zł brutto. Planowana była od 1 lipca. Jednak zdecydowaliśmy o jej uruchomieniu już od 1 kwietnia. W budżecie była zapisana w wysokości 6 proc., a ostatecznie jej wysokość sięgała niemal 10 proc. Płaca obejmuje wynagrodzenie zasadnicze oraz staż, od 5 do 20 proc., w zależności od przepracowanych lat, a także w niektórych przypadkach dodatek funkcyjny.
Plan na 2023 rok zakłada wzrost wynagrodzeń, od 1 stycznia o blisko 500 zł brutto, do kwoty 5600 zł brutto. Jeśli dołożymy do tego „13” pensję oraz nagrody to średnie wynagrodzenie miesięczne pracownika urzędu wzrośnie do ponad 6000 zł brutto. Trzeba też pamiętać, że w mieście podejmujemy decyzje dotyczące wynagrodzeń dla całej sfery samorządowej. Obejmują one około 1000 osób z urzędu, szkół podstawowych, przedszkoli i żłobka, Dziennego Domu Pomocy, Środowiskowego Domu Samopomocy, Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, Oświęcimskiego Centrum Kultury, Muzeum Zamek, Miejskiej Biblioteki Publicznej, Zarządu Budynków Mieszkalnych oraz Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. W przypadku nauczycieli obowiązuje podwyżka ustalana przez Rząd RP dla państwowej sfery budżetowej, która na przyszły rok wynosi 7,8 proc.
Postępująca inflacja, trudności gospodarcze powodują, że ciągle rosną koszty życia Polaków. Za tę sytuację nie odpowiada samorząd, lecz Narodowy Bank Polski i Rząd RP, a samorządy często ponoszą konsekwencje tej polityki. Decyzją rządu mamy ograniczone dochody, a skutkuje to tym, że w stosunku do roku minionego mamy 25 proc. mniej wpływów z PIT i CIT. W ubiegłym roku było to 58 mln zł, w tym roku są tylko 44 mln zł. Na tym samym poziomie, co obecnie, pozostaną również w roku przyszłym.
Mimo tej trudnej sytuacji podejmowane są działania, które mają na celu zwiększenie wynagrodzenia pracowników we wszystkich jednostkach finansowanych z budżetu miasta. Wynagrodzenia planowane na rok przyszły w skali całego miasta zwiększyliśmy o 11 mln zł. Aby to uzyskać i zabezpieczyć 10 proc. wzrost wynagrodzeń musieliśmy jednak zmniejszyć wydatki w różnych obszarach funkcjonowania miasta.
Jako władze miasta musimy pogodzić interes pracowników sfery samorządowej związany ze wzrostem wynagrodzeń z właściwym zabezpieczeniem funkcjonowania miasta, szczególnie w sytuacji gigantycznego wzrostu kosztów energii elektrycznej, gazu i ciepła oraz oczekiwaniami mieszkańców w zakresie inwestycji miejskich.
Oświęcim, 16 listopada 2022 r.