Hipodoncja, czyli brak zawiązków zęba - przyczyny i postępowanie

Pierwsze ząbki pojawiają się już nawet u czteromiesięcznych maluchów. Czasami jednak dają na siebie poczekać znacznie dłużej. Co jeśli po przekroczeniu pierwszego roku życia u malucha nie widać nawet najmniejszych objawów ząbkowania lub dziecko mimo nastoletniego wieku nie posiada jeszcze wszystkich stałych zębów? Brak zawiązków zębów to rzadka, ale wymagająca specjalistycznego leczenia, przypadłość.

Brak zawiązków - podział

Posiadanie zębów, to sprawa naturalna, jednak ich wyrastanie nie zawsze przebiega harmonijnie, jak też może wymagać specjalistycznego leczenia. Kiedy należy się niepokoić? Do 3 roku życia, dziecko powinno mieć wykształcone wszystkie zęby mleczne. W przypadku zębów stałych, granicą natomiast jest wiek 13-14 lat. Jeśli do tej pory dziecko posiada braki w uzębieniu, niezbędna będzie wizyta u stomatologa oraz prawdopodobnie diagnostyka w kierunku braku zawiązku konkretnego zęba lub nawet kilku (rzadziej wszystkich) zębów. Badaniem, które może potwierdzić diagnozę jest radiologia szczęki. Pociechę należy zaprowadzić do gabinetu także w sytuacji, kiedy po ukończeniu 1 roku życia nie posiada jeszcze ani jednego zęba. Fachowo, brak zawiązków określa się mianem hipodoncji lub agenezy zębów i dotyczy ok. 5 proc populacji. Może występować w przypadku zębów mlecznych oraz stałych (co jest znacznie częstsze). Brak zawiązków klasyfikuje się w trzech podstawowych kategoriach nazewnictwa: hipodoncja (kiedy nie występują zawiązki 1-6 zębów), oligodoncja (więcej niż 6 zębów), andodoncja (brak wszystkich zawiązków). 

Przyczyny hipodoncji

Hipodoncja jest dość częstym objawem towarzyszącym wielu wadom wrodzonym, takim jak choćby zespół Downa oraz rozszczep wargi i podniebienia. Może również występować z innymi zaburzeniami w obrębie szczęki, np.: opóźnione wyrzynanie zębów, mikrodoncja czy hipomineralizacja szkliwa. Nie istnieje jedna przyczyna rozwoju hipodoncji. Wiadomo jednak, że może posiadać podłoże genetyczne lub środowiskowe. Hipodoncja może pojawiać się w kolejnych pokoleniach, jej większe ryzyko występuje też u bliźniąt. W przypadku czynników środowiskowych trzeba zauważyć, że może mieć związek z chorobami oraz leczeniem jeszcze w trakcie ciąży. Ryzyko wystąpienia braku zawiązków zębów u dziecka rośnie w sytuacji przebycia przez matkę takich infekcji jak m.in. różyczka czy też podczas przyjmowania leków przeciwpadaczkowych. Wpływ na to zaburzenie może mieć również naświetlanie promieniami RTG w pierwszym trymestrze ciąży. Co należy zrobić w sytuacji, kiedy podejrzewasz u swojego dziecka hipodoncję? Koniecznie należy zgłosić się do dziecięcego stomatologa, który posiada odpowiednią wiedzę i sprzęt do diagnostyki w tym kierunku. Brak zawiązków zęba u dziecka - dowiedz się więcej od Ziombków, Stomatologii Dziecięcej w Poznaniu. Jest to miejsce, gdzie Twoje dziecko na pewno otrzyma kompleksową opiekę oraz skorzysta z najnowocześniejszych metod leczenia.

Leczenie - udaj się do specjalisty

W przypadku najmłodszych dzieci, zęby są potrzebne nie tylko do gryzienia pokarmu, ale nauki żucia, która jest niezbędna także podczas nauki mówienia. To, w jaki sposób będzie przebiegało leczenie zależy od rozmiarów hipodoncji, jak też wieku pacjenta. W przypadku, kiedy dziecko rośnie, niemożliwe jest zastosowanie stałych protez. Najczęściej wykonuje się wówczas protezy ruchome, wraz z kolejnymi latami stosuje się następne rozwiązania jak np. ortodontyczne utrzymywacze przestrzeni, tymczasowe mosty niekonwencjonalne adhezyjne i protezy nakładkowe. Kiedy już zakończy się faza wzrostu (u mężczyzn najczęściej jest to okolica wieku pełnoletniego, u kobiet nieco wcześniej), możliwe jest zastosowanie implantów zębowych, mostów lub protez overdenture. O tym, która metoda będzie najlepsza w danym przypadku, powinien decydować specjalista. Kwestia braku zawiązków zębów jest stosunkowo delikatna i krępująca, ważne jest więc znalezienie odpowiedniego gabinetu, w którym dziecko otrzyma odpowiednie wsparcie.