UG Oświęcim uczcił Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów
W sercu naszego miasta, na placu Kościuszki, zgromadziliśmy się wczoraj, by oddać hołd niezwykłym bohaterom - Polakom, którzy ryzykowali życie, ratując Żydów podczas okupacji niemieckiej. Ta poruszająca uroczystość, zorganizowana przez lokalny samorząd, przypomniała o odwadze i poświęceniu, jakie cechowały naszych przodków w najtrudniejszych czasach.
  1. Wczoraj, w południe, obchodziliśmy Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów.
  2. Delegacja władz gminy, w tym wójt Mirosław Smolarek, złożyła kwiaty i znicze na Grobie Nieznanego Żołnierza, oddając hołd bohaterom.
  3. Uroczystość upamiętniła także tragiczny los rodziny Ulmów z Markowej, symbolizujący niezłomność i odwagę Polaków.
  4. W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele partii politycznych, instytucji kultury oraz służb mundurowych.

Wczorajsze uroczystości nie były zwykłym aktem pamięci. Stały się one przypomnieniem o sile ducha, jaką wykazywali nasi rodacy w obliczu nieludzkiego terroru. Wójt Mirosław Smolarek, wraz z wiceprzewodniczącym Rady Gminy Sławomirem Domżałem oraz radnymi Grzegorzem Hatłasem i Pawłem Jezierskim, na czele delegacji gminy, złożyli hołd tym dzielnym ludziom, którzy stanęli na wysokości zadania w najciemniejszych dniach naszej historii.

24 marca, dzień, w którym przypada Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów, nie został wybrany przypadkowo. Jest to rocznica śmierci rodziny Ulmów - Józefa, Wiktorii i ich sześciorga dzieci, którzy zostali rozstrzelani przez niemieckich żandarmów za ukrywanie Żydów. Ich historia jest przerażającym, a zarazem wzruszającym przypomnieniem o cenie, jaką wielu Polaków zapłaciło za okazanie ludzkiej solidarności i odwagi.

Podczas gdy kwiaty i znicze na symbolicznym Grobie Nieznanego Żołnierza płonęły, by uczcić pamięć tych, którzy stracili życie, ratując innych, my, mieszkańcy Oświęcimia, zgromadziliśmy się, by przypomnieć sobie i światu o bezcennych wartościach, jakie kierowały naszymi bohaterami. Przypomnienie sobie o ich poświęceniu w tych trudnych czasach, to lekcja historii, ale także przestroga i inspiracja na przyszłość.

W obliczu rosnącej nietolerancji i zapominania o przeszłości, takie momenty jak wczorajsza uroczystość nabierają szczególnego znaczenia. Przypominają nam, że bycie człowiekiem oznacza być odważnym, współczującym i gotowym do poświęceń na rzecz innych, niezależnie od okoliczności.


Na podst. UG Oświęcim