Starosta oświęcimski Marcin Niedziela i wicestarosta Paweł Kobielusz poprowadzili dzisiejsze posiedzenie online Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. W spotkaniu poświęconym aktualnej sytuacji pandemicznej w naszym powiecie uczestniczyli włodarze miast i gmin powiatu oświęcimskiego, dyrekcja szpitala, komendanci policji i straży pożarnej, dyrektor PCPR oraz szef Sanepidu.

Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Oświęcimiu Andrzej Stasiuk powiedział, że codziennie w naszym powiecie mamy po kilkadziesiąt nowych osób z potwierdzonym laboratoryjnie zakażaniem koronawirusem SARS-CoV-2.

Na razie pracujemy na dwie zmiany – dodał.

Niepokojąco zabrzmiała wypowiedź Edwarda Piechulka, dyrektora Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu.

Sytuacja w naszym szpitalu jest dosyć dramatyczna. Każdego dnia mamy 50-60 pacjentów z potwierdzonym Covidem, z tego od 10 do 20 dziennie zostaje w naszym szpitalu lub jest transportowana do placówki tymczasowej, bądź też trafia do jakiegokolwiek innego szpitala na terenie naszego województwa – powiedział Edward Piechulek.

Na terenie szpitala funkcjonuje kilka oddziałów covidowych, przekształconych z innych oddziałów.

Mamy oddział II wewnętrzny przekształcony na covidowy. Tam jest 40 łóżek. Mamy rehabilitację neurologiczną przekształconą na oddział covidowy. Tam mamy 30 łóżek. Przekształcona na oddział covidowy w części została także chirurgia ogólna (17 łóżek). Również oddział ginekologiczny zmienił swoje przeznaczenie na covidowy (25 łóżek). Pediatria, z wydzieloną częścią, dla 6 małych pacjentów z Covidem. OIOM – aktualnie 24 łóżka covidowe. Do tego dochodzą łóżka covidowe na obserwacyjnym. W zasadzie nie ma momentu, by te łóżka stały puste – nie krył dyrektor E. Piechulek.

W ostatni weekend powiatowa placówka przekazała do szpitala tymczasowego w Krakowie (EXPO) 6 pacjentów, a tydzień wcześniej 11. Byli to pacjenci z lekkim przebiegiem COVID-19.

Szef powiatowej lecznicy powiedział, że pacjenci z obecną mutacją COVID ciężej niż „jesienni” przechodzą chorobę i są dłużej hospitalizowani. Ponadto wymagają podania bardzo dużej ilości tlenu.

Mamy zbiorniki na 9 ton tlenu. Przez dobę schodzi nam aż 4 tony – zobrazował obecną sytuację dyrektor.

Obecnie w szpitalu jest ponad 140 pacjentów covidowych, a w sąsiednim Chrzanowie – 160.

Szef placówki w Oświęcimiu przyznał, że choć na rzecz tych pacjentów wygospodarowano bardzo dużą część szpitala, potrzeby są jeszcze większe. Największym problemem są niedobory personelu medycznego. Do tego dochodzi zmęczenie i wyczerpanie lekarzy i pielęgniarek.

Dyrektor Piechulek zaapelował do włodarzy miast i gmin, którzy zarządzają na swoim terenie przychodniami POZ o pomoc dla szpitala ze strony medyków tych jednostek.

Prosimy o pomoc zarówno ze strony lekarzy, jak i pielęgniarek. Przyjdźcie do nas na 8 -12 godzin, niech to będzie raz na dwa tygodnie, czy chociaż raz na miesiąc. Każda para rąk jest nam potrzebna. To jest Szpital Powiatowy, w tym szpitalu otrzymuje się pierwszą pomoc. Nie damy sobie sami rady, jeśli nie pomoże nam POZ – podkreślił dyrektor szpitala w Oświęcimiu.

Nie chcemy tej pomocy za darmo. Podpiszemy stosowne umowy i zapłacimy godziwe pieniądze – dodał Edward Piechulek, nie kryjąc, że przed nami wszystkimi trudny okres 2-3 tygodni.

W szpitalu wciąż funkcjonują dwie tzw. interny czyste, czyli oddziały wewnętrzne, na których leżą pacjenci niecovidowi. W sumie to 60 miejsc. Trafia tam gros starszych, mocno schorowanych pacjentów.

Za wszelką cenę tak organizujemy pracę naszego szpitala, by nie ograniczać dostępu dla pacjentów niecovidowych. Czyli dla pacjentów neurologicznych, kardiologicznych, ortopedycznych, internistycznych. Ale żeby to wszystko utrzymać, musimy mieć pomoc z zewnątrz – zaznaczył Edward Piechulek.

W tej dramatycznej sytuacji związanej z trzecia falą pandemii, nie próżnują powiatowe służby.

Robert Chowaniec, komendant powiatowy Policji powiedział, że funkcjonariusze prowadzą obecnie nadzór nad przeszło 4200 osób w naszym powiecie, którzy są w izolacji i na kwarantannie. Przyznał że tylko niespełna tysiąc z nich pobrało stosowną aplikację. Powiedział, że 12 funkcjonariuszy aktualnie przechodzi COVID.

Policję w codziennych czynnościach wspiera kilku żołnierzy. Komendant Chowaniec zadeklarował pomoc szpitalowi, podkreślając że wśród pracowników komendy jest kilka osób z uprawnieniami ratownika medycznego.

Ryszard Dudek, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Oświęcimiu poinformował, że liczba chorych strażaków jest śladowa. Nierzadkie są sytuacje, że strażacy dowożą pacjentów do szpitala swoim sprzętem. Powiedział, że zostanie rozpatrzona prośba dyrektora szpitala w zakresie dalszego wsparcia lecznicy.

Włodarze podkreślili, że przychodnie na ich terenie są w dużej mierze zaangażowane w prowadzoną od dłuższego czasu akcję szczepień. Dyrektorzy POZ sami poszukają dodatkowego personelu do prowadzenia szczepień.

Wszyscy jesteśmy świadomi, że sytuacja jest naprawdę poważna – podsumował wicestarosta Paweł Kobielusz, przyłączając się do apelu dyrektora szpitala, życząc uczestnikom posiedzenia wytrwałości w tym trudnym czasie oraz składając życzenia z okazji zbliżających się świąt wielkanocnych.

Fot. WR, RL