UM Oświęcim: Oświęcim. Miasto walczy o zmianę niekorzystnych przepisów
Prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut podejmuje kolejne działania, które mają zmienić wadliwe przepisy o podatkach i opłatach lokalnych, uchwalone w 2016 roku. Oświęcim stracił na tym 11 mln zł, które można było przeznaczyć na wiele ważnych inwestycji w mieście czy realizację projektów społecznych. Powstała luka prawna pozwala na niepłacenie podatków przez podmioty gospodarcze. Sytuacja dotyczy podatku od nieruchomości, w zakresie infrastruktury kolejowej. Podobny problem i strata milionowych wpływów dotyka wiele samorządów. Ostatnio prezydent Oświęcimia skierował list do premiera Mateusza Morawieckiego w tej sprawie. Wcześniej o korektę ustawy zwrócił się do Ministra Finansów i Ministra Infrastruktury. Sprawą zainteresował też posłów ziemi oświęcimskiej.
W piśmie do premiera Mateusza Morawickiego wnioskuje o korektę podatku od nieruchomości, która powinna uszczelnić system podatkowy od 2022 r. W przeciwnym razie Oświęcim i jego mieszkańcy będą tracić co roku ponad 2 mln zł. Szef rządu w wywiadzie udzielonym niemieckiemu tygodnikowi Handelsblatt” apeluje o zdecydowaną walkę ze zjawiskiem unikania opodatkowania. W pełni się z tym zgadzam. Wsłuchując się w głos premiera, który twierdzi, że walczy z lukami prawnymi czy z firmami unikającymi opodatkowania oczekuję, że nie są to puste słowa. Że nie są tylko elementem typowej propagandy. Wierzę, że mają zastosowanie także dla podatków, które są dochodem samorządów, a nie tylko władzy centralnej mówi prezydent Janusz Chwierut.
Przepisy, które funkcjonują od 4 lat otworzyły furtkę dla wielu firm, które nie prowadzą działalności kolejowej, a mogą wystąpić o zwolnienie z podatku tylko dlatego, że na ich działkach ewidencyjnych znajduje się np. fragment torów kolejowych czy inna infrastruktura kolejowa.
Dochodzi więc do absurdalnych sytuacji, że na kilkunastohektarowej działce ewidencyjnej, na której są np. budynki, hale produkcyjne, centra logistyczne, elektrownie, porty czy inne budowle wystarczy kilka metrów torów czy bocznicy i cała działka jest zwolniona z podatku od gruntu nie kryje oburzenia prezydent.
Wyjaśnia, że w przypadku Oświęcimia chodzi o ponad 200 ha i ponad 2 mln zł rocznie, a firmy mogą zgodnie z prawem dokonywać korekt za 5 lat wstecz. Wskutek absurdalnych decyzji rządowych i parlamentu do naszej miejskiej kasy nie wpłynie 11 mln zł podkreśla.
Prezydent argumentuje, że tę sytuację trudno wytłumaczyć zwykłym mieszkańcom, którzy od każdego metra swojego gruntu płacą podatek od nieruchomości czy podatek rolny, a wielkie przedsiębiorstwa, w wyniku absurdalnych przepisów ustawowych są zwalniane z jakichkolwiek opłat za grunty, bo wystarczy, że znajduje się tam tylko mały odcinek np. torów. Ma się to nijak do zasady sprawiedliwości podatkowej oraz reguł równości i powszechności opodatkowania. Wszystkie firmy, które nie posiadają infrastruktury kolejowej płacą podatki od gruntów zajętych pod działalność gospodarczą, a firmy, które nie prowadzą działalności kolejowej, a mają przykładowo tylko niewielkie części torów, bocznic i nasypów mogą wystąpić o zwolnienie z tego podatku. To jest rażąca niesprawiedliwość zauważa.
Problem jest szerzy i dotyka wielu samorządów. Jednak ostatnio pojawiła się nadzieja na wyprostowanie prawa. W sprawę zaangażował się Związek Miast Polskich, a Senat RP przyjął projekt nowelizacji ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, który ma uniemożliwić bezpodstawne korzystanie z tego zwolnienia podatkowego. Tematem zajęli się też posłowie ziemi oświęcimskiej Dorota Niedziela oraz Marek Sowa. Z prośbą o pomoc zwróciłem się także do Rafała Bochenka, lidera listy Prawa i Sprawiedliwości z naszego okręgu. Szkoda, że nie otrzymałem żadnej odpowiedzi mówi prezydent.
Szansę na zmianę niekorzystnych dla samorządów przepisów daje także odpowiedź Ministra Finansów, który pozytywnie zaopiniował kierunek zmian zaproponowanych przez samorządy jak i Senat RP. Ponadto Minister Infrastruktury zapewnił, że prowadzi analizy w tej kwestii. Deklaruje też chęć współpracy z samorządami w celu wypracowania ostatecznych rozwiązań. W tych dniach na stronie internetowej Sejmu RP pojawił się druk sejmowy dotyczący tej sprawy.
Urząd Miasta Oświęcim, oswiecim.pl/?p=37927
Autor: krystian