Edward Piechulek, dyrektor Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu podsumował ostatnie tygodnie walki lekarzy i personelu pomocniczego o zdrowie i życie pacjentów w dobie pandemii koronawirusa. Podziękował licznym darczyńcom za wsparcie powiatowej placówki w tym trudnym dla wszystkich okresie.
– Nie zastanawiając się, podjęliśmy w naszym szpitalu, natychmiastowe działania zabezpieczające i ochraniające personel i pacjentów. To była heroiczna walka personelu, często nie mającego doświadczenia w dziedzinie prewencji, ale dysponującego ogromną wiedzą medyczną, co pozwoliło na szybką reakcję w związku z pojawieniem się ognisk zakaźnych i ich zneutralizowanie – powiedział dyrektor Edward Piechulek na ostatniej sesji Rady Powiatu w Oświęcimiu.
Szef powiatowej placówki przypomniał, że na początku pandemii nasz szpital, podobnie jak wiele innych jednostek medycznych w kraju musiał uporać się z brakiem środków ochrony osobistej.
– Było naprawdę dramatycznie. Dochodziło do paradoksów, osobiście musiałem reglamentować wydawane maseczki i odzież ochronną, rękawiczki, bo nie można ich było kupić na rynku. I wtedy okazało się, że nie jesteśmy sami. W pierwszej kolejności Starostwo Powiatowe przekazało fundusze na zakup środków ochrony osobistej. Od tego momentu serca i umysły wielu osób i organizacji otworzyły się na potrzeby naszego szpitala – podkreślił Edward Piechulek.
Dyrektor odczytał długą listę darczyńców, na której widniało kilkadziesiąt nazw firm i instytucji, organizacji i osób prywatnych.
– Dzięki tym darowiznom, głównie środkom ochrony osobistej, mogliśmy skutecznie chronić naszych medyków i pacjnetów. Otrzymaliśmy także wsparcie rzeczowe, a także żywność od mieszkańców – dodał Edward Piechulek.
Dyrektor osobiście podziękował dwóm radnym – Leszkowi Szusterowi i Józefowi Szafranowi, wręczając obu panom listy dziękczynne.
– Leszek Szuster drugi miesiąc przygotowuje wraz ze współpracownikami ciasteczka francuskie dla naszego personelu. Stały się one już pewnym symbolem. To dla nas bardzo sympatyczne. Z kolei panu Józefowi Szafranowi chciałbym podziękować za to, że był i jest z nami cały czas. Krążył po powiecie, przywoził nam, co tylko się da: maseczki, ubrania, żele, zawsze rozumiał nasze potrzeby – wyliczał zasługi obu radnych dyrektor szpitala powiatowego, dodając że każda darowizna wzmacnia determinację lekarzy do walki o życie każdego pacjenta.
Na koniec przemówienia dyrektor Piechulek pozwolił sobie na pewną dygresję.
– Wszyscy państwo znają mojego zastępcę, Andrzeja Jakubowskiego. Zwykł mawiać na koniec naszych rozmów: “A nad naszym ZOZ-em świeci słońce”. A ja myślę, że zawsze będzie nad nim świecić słońce, bo tu, w Oświęcimiu, dobroć jest w powietrzu – skwitował szef Szpitala Powiatowego.
Fot. RL