O godz. 11.00 zakończyło się posiedzenie Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, które zwołał wicestarosta Paweł Kobielusz. Potwierdziły się wcześniejsze doniesienia o stabilizacji sytuacji powodziowej oraz o tendencji do poprawy bezpieczeństwa.

Aktualnie w terenie pracuje 20 pomp, część z nich ściągnięto spoza powiatu. Najtrudniejsza sytuacja panuje w Podolszu w gminie Zator, gdzie zagrożona jest oczyszczalnia ścieków. Woda z potoku Łowiczanka nie uchodzi do Skawy ze względu na zbyt wysoki poziom wody w rzece. W tej chwili pracuje tam 7 pomp, którym udaje się utrzymywać około 30 cm rezerwy do korony wałów Łowiczanki.

W pozostałych gminach sytuację oceniono jako stabilną. Wczoraj wzmocniono kilka niebezpiecznych miejsc. W rejonie Kamieńca w Oświęcimiu użyto 110 ton piasku i 5 tys. worków do umocnienia nasypu. W Bielanach w gminie Kęty, zabezpieczono workami z piaskiem niewielką wyrwę w wale Bulówki. Systematycznie na terenie całego powiatu usuwane są skutki lokalnych podtopień.
Kaskady Soły mają jeszcze 20 mln. metrów sześciennych rezerwy. Aktualnie zrzut wynosi 230 metrów i tyle samo jest przyjmowane.
Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie utrzymuje 9 miejsc w gotowości do zakwaterowania w hostelu na wypadek akcji ewakuacyjnej.
– Sytuacja pogodowa napawa optymizmem. Cały czas wszystkie służby utrzymują pełną gotowość do działania. Mam jednak nadzieję, że najgorsze już za nami – mówi wicestarosta.