83. rocznica masakry w Bor/Budy upamiętniona w Oświęcimiu przez Fundację

3 min czytania
83. rocznica masakry w Bor/Budy upamiętniona w Oświęcimiu przez Fundację

W nocy 5 października 1942 roku w podobozie Bor/Budy zamordowano około 90 francuskich więźniarek. W niedzielę 5 października Fundacja Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau zorganizowała uroczystość pamięci z udziałem przedstawicieli Niemiec, Austrii i władz regionalnych.

  • Pamiętajmy Bor/Budy w Oświęcimiu
  • Przypomnijcie bestialstwo nocy 5 października 1942
  • Zwróćcie uwagę na nieśmiertelnik SS i lukę w aktach

Pamiętajmy Bor/Budy w Oświęcimiu

W miejscu, gdzie przez lata skrywano brutalne wydarzenia, w niedzielę odbyła się oficjalna ceremonia złożenia wieńców i zapalenia zniczy. Uroczystość zorganizowała Fundacja Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau. W imieniu Zarządu Województwa Małopolskiego uczestniczyła Marszałek Województwa Małopolskiego Iwona Gibas wraz z Jakubem Przewoźnikiem, Kierownikiem Agendy Zamiejscowej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego. Obecni byli także przedstawiciele samorządu i służb: Wicestarosta Oświęcimska Teresa Jankowska, Wójt Gminy Oświęcim Mirosław Smolarek oraz delegacje z Konsulatu Niemiec i Konsulatu Generalnego Austrii (Dagmar Hillebrand i Martin Gärtner). Z ramienia Instytutu Pamięci Narodowej Oddział Kraków uczestniczyła Cecylia Radoń, a za Wojskowe Centrum Rekrutacji w Oświęcimiu kwiaty złożyła kapral Natalia Herma. W imieniu mieszkańców Gminy Brzeszcze kwiaty i znicz złożył zastępca burmistrza Łukasz Kobielusz wraz z wiceprzewodniczącym rady Jackiem Wawro i radnym Janem Korczykiem. Delegacja Samorządu Osiedlowego nr 5 reprezentowana była przez Macieja Puzoń i Lidię Czubin. Po części oficjalnej uczestnicy zwiedzili wystawę w budynku kwaterowania więźniarek Karnej Kompanii Kobiet.

Przypomnijcie bestialstwo nocy 5 października 1942

Do Frauen Strafkompanie Bor/Budy pierwsze więźniarki trafiły w czerwcu 1942 roku, a 25 lipca skierowano tam kolejną grupę — młode francuskie Żydówki, które SS traktował między innymi jako komunistki; w tej grupie były też polskie więźniarki z emigracji. W nocy z 5 na 6 października 1942 roku sześć więźniarek funkcyjnych, w tym Elfriede Schmidt nazywana królową siekiery, przy współudziale esesmanów otaczających placówkę dopuściły się masakry. W wyniku użycia pałek, siekier i podobnych narzędzi zginęło około 90 kobiet. Ich ciała następnego dnia załadowano na ciężarówki i wywieziono do jednego z krematoriów KL Birkenau. Śledztwo przeprowadziło obozowe gestapo na rozkaz komendanta Rudolfa Hossa; dokumentował je więzień-fotograf Wilhelm Brasse (nr więźniarski 3444). Negatywy miały zostać zniszczone, zachowała się według relacji co najwyżej jedna kopia. Brak poobozowej dokumentacji uniemożliwia dziś ustalenie listy nazwisk ofiar tej masakry oraz pełnej ewidencji więźniarek podobozu Bor/Budy.

Zwróćcie uwagę na nieśmiertelnik SS i lukę w aktach

Podczas ceremonii Fundacja po raz pierwszy zaprezentowała przedmiot ze swoich zbiorów od niemal dwudziestu lat — górną połówkę nieśmiertelnika wykonanego z blachy cynkowej z nabitym napisem SS T.Stuba. KL Auschwitz 83. Numer 83 może świadczyć o wczesnej proweniencji jego właściciela i służbie od początków kompleksu obozowego w czerwcu 1940 roku. Z kwerend Fundacji wynika, że oryginalnych nieśmiertelników po załodze SS Auschwitz zachowało się na świecie zaledwie kilka, może kilkanaście; dwa z nich znajdują się w zbiorach Państwowego Muzeum Auschwitz‑Birkenau, a jeden z takich egzemplarzy przekazano muzeum w 2021 roku jako dar. Jednocześnie opracowanie Instytutu Pamięci Narodowej z 2017 roku wskazuje, że w bazie załogi SS w Auschwitz znajduje się 8 500 nazwisk osób, które przewinęły się przez służbę w obozie w latach 1940–1945 — stąd ważne jest dalsze badanie źródeł, poszukiwanie dokumentów i pamięci świadków, aby przywracać ofiarom imiona i historie.

Apel organizatorów i uczestników uroczystości był prosty: pamiętać, dokumentować i szukać śladów tamtej nocy, by ofiary Bor/Budy nie pozostały anonimowe.

na podstawie: Urząd Gminy w Brzeszczach.

Autor: krystian