Powiat Oświęcim: Św. Maksymilian, patron trudnych czasów. Uroczystości w rocznicę śmierci męczennika z Auschwitz

3 min czytania

Mija 79 lat od męczeńskiej śmierci w KL Auschwitz franciszkanina o. Maksymiliana Kolbe (numer obozowy 16670)****. W dzisiejszych uroczystościach rocznicowych Powiat Oświęcimski reprezentowała Teresa Jankowska, etatowa członkini Zarządu Powiatu. Wraz z Anitą Bury z Muzeum Pamięci Mieszkańców Ziemi Oświęcimskiej oddała hołd świętemu, składając kwiaty pod Ścianą Straceń byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau.

28 maja 1941 r. Maksymilian Maria Kolbe transportem z Warszawy został przywieziony do KL Auschwitz, aby kilka tygodni później iść dobrowolnie na śmierć za nieznanego sobie człowieka ojca rodziny.

Pod koniec lipca 1941 roku kierownik obozu Fritzsch (pod nieobecność Hössa), w odwet za ucieczkę więźnia, wybrał 10 więźniów z bloku 14, skazując ich na śmierć głodową. Po zakończonej selekcji wystąpił z szeregu o. Maksymilian i zgłosił się na śmierć w miejsce jednego z wybranych Franciszka Gajowniczka (nr 5659).

Po dwutygodniowym pobycie w podziemiach bloku 11 w głodowej celi śmierci 14 sierpnia 1941 r. w wigilię Wniebowzięcia NMP, został uśmiercony zastrzykiem fenolu przez Hansa Bocka (więźnia nr 5) pełniącego wówczas funkcję starszego bloku w więźniarskim szpitalu obozowym.

Maksymilian Kolbe w czasie pobytu w obozie, uczyniony numerem 16670, mimo nieludzkiego traktowania, nie ustawał pocieszać swoich współwięźniów, nawoływał aby nie tracili nadziei i zachowali wiarę w miłość bliźniego. Za ten czyn miłości i całe swoje życie w dniu 10 października 1982 roku, został zaliczony w poczet świętych Kościoła. W homilii kanonizacyjnej Jan Paweł II powiedział: “Maksymilian nie umarł, ale oddał życie … za brata. Była w tej straszliwej po ludzku śmierci cała ostateczna wielkość ludzkiego czynu i ludzkiego wyboru; sam się dał na śmierć z miłości. I było w tej jego ludzkiej śmierci przejrzyste świadectwo dane Chrystusowi ” przypomina Centrum św. Maksymiliana w Harmężach.

W związku z pandemią koronawirusa tegoroczne obchody męczeńskiej śmierci św. Maksymiliana Marii Kolbego w KL Auschwitz przebiegały inaczej niż w poprzednich latach. Nie było pieszych pielgrzymek do byłego niemieckiego obozu zagłady i mszy św. na jego terenie.

Decyzją ordynariusza diecezji bielsko-żywieckiej ks. biskupa Romana Pindla, 14 sierpnia o godz. 10.30 Eucharystia ku czci świętego była sprawowana równocześnie w trzech różnych świątyniach w kościele franciszkanów w Harmężach, w kościele pw. św. Maksymiliana w Oświęcimiu i w kościele salezjanów pw. Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych w Oświęcimiu.

Bp Roman Pindel uczestniczył we mszy św. odprawionej przez niemieckiego arcybiskupa Ludwiga Schicka w kościele pw. św. Maksymiliana. W homilii niemiecki duchowny określił postać św. Maksymiliana jako patrona Pokoju i Pojednania. Nawiązując do dzisiejszych, niełatwych czasów, przestrzegł przed odradzającymi się w Europie nacjonalizmami.

Po jej zakończeniu mszy delegacje udały się do Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, by złożyć kwiaty na Placu Apelowym, pod Ścianą Straceń i w Celi Śmierci św. Maksymiliana.

Święty Maksymilian Maria Kolbe był franciszkaninem, założycielem największego męskiego klasztoru i twórcą największego w Polsce wydawnictwa prasy i książki religijnej w Niepokalanowie k. Warszawy w XX w., założycielem ruchu maryjnego pod nazwą Rycerstwo Niepokalanej”, męczennikiem Auschwitz (14 sierpnia 1941 r.).

W 1971 roku został wyniesiony na ołtarze. W 1972 roku odznaczony pośmiertnie Krzyżem Złotym Orderu Virtuti Militari. Uchwałą Senatu Rzeczypospolitej Polskiej rok 2011 był Rokiem św. Maksymiliana Marii Kolbego. W uzasadnieniu Senatorowie RP świętego franciszkanina nazwali: wyjątkową postacią w panteonie wielkich Polaków dwudziestego wieku, symbolem ofiar nazizmu, symbolem trudnych wyborów obecnych w życiu każdego człowieka, obrońcą godności człowieka, wzorcem cnót, autorytetem moralnym, bohaterem o heroicznej odwadze, wychowawcą, społecznikiem, obywatelem świata. A za Janem Pawłem II dodatkowo patronem trudnych czasów” przypomniał franciszkanin, o. Jan Maria Szewek.

Starostwo Powiatowe w Oświęcimiu, powiat.oswiecim.pl/aktualnosci/sw-maksymilian-patron-trudnych-czasow-uroczystosci-w-rocznice-smierci-meczennika-z-auschwitz/

Autor: krystian