Kazimierz Homa nadal będzie sprawował funkcję przewodniczącego Rady Powiatu w Oświęcimiu. Na sesji w dn. 8 czerwca większość radnych odrzuciło wniosek klubu radnych PiS, który domagał się odwołania Homy ze wspomnianej funkcji.

Radni PiS zarzucili Kazimierzowi Homie, że „jego zachowanie nie daje rękojmi właściwego realizowania obowiązków Przewodniczącego Rady”. To pokłosie wydarzeń z majowej sesji Rady, gdzie zarzewiem sporu pomiędzy koalicją a opozycją stała się treść rezolucji w sprawie 30. rocznicy odrodzenia samorządu terytorialnego w Polsce. Radni PiS stwierdzili, że dokument został upolityczniony i nie mieli możliwości zapoznania się wcześniej z jego treścią, obarczając za to winą przewodniczącego Rady.

W imieniu rządzącej koalicji przewodniczącego bronił radny Andrzej Skrzypiński.

Trudno zgodzić się z zasadniczą tezą uzasadnienia i wniosku o odwołanie Kazimierza Homy z funkcji przewodniczącego Rady. Wnioskodawcy wskazują na niewłaściwe zachowanie, jak zrozumiałem, polegające na niedopuszczeniu do dyskusji nad wspomnianą rezolucją. Przewodniczący niejednokrotnie dawał wyraz temu, że te głosy szanuje. Przypomnę tylko, że wnioskodawcą rezolucji był Zarząd Powiatu – powiedział Skrzypiński.

Zarzucił radnym opozycji, że składając wniosek o odwołanie przewodniczącego Rady kierują się wyłącznie doraźnymi korzyściami politycznymi. Nawiązał także do zarzutów PiS odnośnie rzekomego łamania dobrych praktyk w kwestii konsultacji z wszystkimi stronami istotnych spraw.

Akurat w poprzedniej kadencji, kiedy większość w Radzie Powiatu stanowił klub PiS i przewodniczący wywodził się z tego ugrupowania dochodziło do sytuacji, że opozycyjnym radnym nie udzielał on głosu – powiedział Skrzypiński przypominając, że sam doświadczył takiej sytuacji.

Uzasadnieniem do nieudzielenia mi głosu przez ówczesnego przewodniczącego Radosława Włoszka w kwestii formalnej było stwierdzenie, że “koleżanka radna się spieszy i bardzo prosi, by sesja skończyła się zaraz”. Ponadto dwukrotnie składałem inicjatywę uchwałodawczą, którą przewodniczący Rady miał obowiązek zgodnie ze statutem w ciągu 3 miesięcy umieścić w porządku obrad. I ani razu nie znalazło się to w porządku obrad – dodał Skrzypiński.

Porównując postępowanie obecnego przewodniczącego Rady do poprzedniego nie można powoływać się na dobre tradycje. Jeżeli dobrą tradycją jest łamanie statutu i nieudzielanie głosu radnym w kwestiach formalnych z powodu tego, że “koleżanka się spieszy”, to proszę państwa ten wniosek, próba powiązania go z dobrymi standardami, jest mało poważna – podsumował Andrzej Skrzypiński, dodając na koniec swojego wystąpienia, że koalicja klubów będzie głosować przeciw wnioskowi o odwołanie Kazimierza Homy z funkcji przewodniczącego Rady Powiatu w Oświęcimiu.

Ostatecznie w tajnym głosowaniu 15 radnych głosowało przeciw wnioskowi klubu PiS, a 11 tenże wniosek poparło. A zatem Kazimierz Homa nadal będzie sprawował funkcję przewodniczącego Rady Powiatu w Oświęcimiu.

Sam zainteresowany podziękował rajcom za okazane mu zaufanie.

Fot. RL