Jak przyzwyczaić się do życia w akademiku?

Istnieje wiele rytuałów, przez które przechodzi każdy student pierwszego roku studiów. Wedle niektórych, nie można nazywać się pełnoprawnym żakiem, jeśli nie mieszkało się w akademiku. Choć niektórzy z początku niekoniecznie zakochują się w tym miejscu, istnieje wiele innych czynników wpływających na ich wyjątkowość. To choćby świetne środowisko, w którym możesz rozkręcić się towarzysko, a także profity związane z brakiem konieczności wykonywania pewnych obowiązków w świecie rzeczywistym (opłacanie rachunków, sprzątanie łazienek itp.).

Pomyślne przystosowanie się do życia w akademiku jest jednak pewnym wyzwaniem. W końcu jest to skrajnie inna sytuacja życiowa, niż ta doświadczana przed studiami. Oto kilka ważnych wskazówek, na które należy zwrócić uwagę, aby szybko się tam zasymilować.

Zrozum swojego współlokatora

Niezależnie od tego, czy zaplanowałeś rezydowanie w akademiku ze swoim najlepszym przyjacielem z liceum, wybrałeś losowego współlokatora, czy poznałeś tę osobę za pośrednictwem grupy na Facebooku swojej uczelni, jest to prawdopodobnie twoje pierwsze doświadczenie mieszkania z kimś innym niż twoja rodzina. Nawet jeśli naprawdę lubisz tę osobę, przebywanie z nią może być innym doświadczeniem. Mając to na uwadze, ważne jest, abyś na początku odpowiednio poznał swojego współlokatora i miał do niego zdrowy dystans. Spróbuj wyrzucić z głowy wszelkie z góry przyjęte osądy i daj sobie czas na odkrycie, jaki naprawdę jest współlokator. Istnieje wiele nawyków życiowych danego człowieka, które musisz poznać, aby móc z nim bez przeszkód przebywać. Kluczem jest komunikacja – pozwoli na polubowne i życzliwe przeżycie najbliższego roku akademickiego.

Dostosuj się do minimalnej przestrzeni

Jedną z najtrudniejszych rzeczy w przystosowywaniu się do życia w akademiku jest z pewnością konieczność przyzwyczajenia się do braku szeroko otwartej przestrzeni. Zasadniczo będziesz dzielić z inną osobą wyjątkowo mały pokój, który często wydaje się niewielki nawet dla pojedynczego lokatora. Z pewnością będzie to bardzo frustrujące, ale w miarę szybko przestanie być problemem. Znacznie ułatwisz sobie sprawę, jeśli odpowiednio się zorganizujesz. Oznacza to upewnienie się, że meble i inne, różne przedmioty są rozmieszczone w taki sposób, aby zapewnić więcej miejsca. Również udekorowanie może zdziałać cuda, poprawiając ogólne wrażenie. Przytulny dywan lub jasna lampa może sprawić, że miejsce będzie o wiele bardziej przytulne i odwróci uwagę od mniej korzystnych ograniczeń przestrzennych. Ogólnie rzecz biorąc, jeśli sprawisz, że pokój będzie wygodnym miejscem, w którym będziesz cieszyć się klimatem, docenisz jego akademicką atmosferę i nie będziesz tak bardzo przejmował się jego rozmiarem.

Podsumowanie

Zaadaptowanie się do życia w akademiku jest jak najbardziej możliwe. Jeśli jednak, w nawiązaniu do wcześniejszych informacji, zależy nam na większej wygodzie i przestrzeni w obrębie pokoju (lub też jednoosobowej kwaterze), to szczęśliwie istnieje rozwiązanie spełniające te oczekiwania w postaci prywatnych akademików.