Gdy w grudniu 2019 roku koronawirus COVID-19 zaczął zarażać kolejne osoby w Chinach, niewiele osób przypuszczało, że wydostanie się poza ten kraj i że dotrze do Europy. Dzisiaj już wiadomo, że duże ognisko chorobowe pojawiło się we Włoszech, gdzie na wskutek nieodpowiedzialnych działań dotyczących lekceważenia procedur medycznych koronawirus rozprzestrzenił się już na ponad 300 osób w tym kraju, powodując śmierć w 10 przypadkach zakażeń.

Sposoby ochrony przed koronawirusem COVID-19

Na całym świecie zanotowano już ponad 80 tysięcy przypadków zarażeń i ta liczba wciąż rośnie. Dlatego dużo miejsca w różnych publikacjach i prasie poświęca się temu, w jaki sposób skutecznie chronić się przed zakażeniem tego typu wirusem. W Polsce dostępne będą również testy na koronawirusa.

Statystyki zachorowań Koronawirusem na świecie

Jak podają najnowsze koronawirus wiadomości, na pocieszenie można powiedzieć, że ciężki przebieg zakażenia dotyczy jedynie od 15% do 20% pacjentów. W większości przypadków objawy zakażenia są łagodne i najcięższy przebieg zakażenia dotyczy osób w podeszłym wieku lub obciążonych chorobami typu cukrzyca, nadciśnienie i inne. Szczególnie osoby po 80 roku życia, gdzie śmiertelność wynosi blisko 15%. W przypadku małych dzieci, do lat 9 nie odnotowano zupełnie śmiertelności z powodu działania koronawirusa. Występuje więc prosta zależność związana z wiekiem pacjentów, która powoduje wzrost ryzyka śmierci, szczególnie w połączeniu ze zmniejszoną odpornością organizmu.

Zalecenia dotyczące ochrony przed zarażeniem koronawirusem SARS-CoV-2 (nazywanego również jako COVID-19) są względnie proste, ponieważ dotyczą sposobów ochrony w przypadku działania podobnych, znanych wirusów, chociażby wirusa grypy. W przypadku tego rodzaju koronawirusa roznosi się on również metodą kropelkową, więc zalecane jest to, aby dokładnie myć ręce wodą z mydłem oraz unikać miejsc w których można spotkać osoby zakażone. Zwraca się również uwagę na to, aby chronić oczy, nos i usta, a więc nie dotykać brudnymi rękoma powierzchni twarzy w tych miejscach. Wynika to z prostej przyczyny – nasze dłonie mogą stać się przekaźnikiem w momencie w którym dotykamy powierzchni na których ktoś zarażony mógł pozostawić drobinki wirusa.