Model ludzkich płuc kilkumetrowej wielkości pojawi się kolejno w pięciu małopolskich miejscowościach oraz w Warszawie. Płuca będą „oddychać” przepuszczanym przez nie powietrzem i filtrować zawieszone w nim zanieczyszczenia. Dziś instalacja stanęła na oświęcimskim Rynku.

Akcja rozpoczęła się w Dniu Czystego Powietrza. Biorą w niej udział ruchy antysmogowe z pięciu miast, w których kolejno będzie pojawiać się instalacja: Oświęcimski Alarm Smogowy (14-28.11.2019), Czernichowski Alarm Smogowy (29-13.12.2019), Wielicki Alarm Smogowy (14-28.12.2019), Zabierzowski Alarm Smogowy (30.12-13.01.2019), Niepołomicki Alarm Smogowy (14-28.01.2019) i Warszawa Bez Smogu (29.01-12.02).

Powietrze i unoszące się w nim zanieczyszczenia są najczęściej niewidzialne. Chcemy pokazać, że powietrze, którym oddychamy w sezonie zimowym jest przepełnione drobnym, szkodliwym pyłem, który osadza się w naszych organizmach – mówi Magdalena Kozłowska z Polskiego Alarmu Smogowego.

Nasza instalacja przedstawia model płuc wykonany z białej, przepuszczalnej materii, przez którą tłoczone jest powietrze. Drobiny pyłów osiądą w płucach, które w ciągu 14 dni happeningu, zmienią kolor. Dodatkowo na bilbordzie umieściliśmy czujnik wyświetlający bieżące stężenie PM10 w danej godzinie – dodaje aktywistka.

Akcja Polskiego Alarmu Smogowego i hasło kampanii „Zobacz czym oddychasz. Zmień to” ma na celu zwrócenie uwagi na dramatyczną jakość powietrza spowodowaną spalaniem węgla i drewna w gospodarstwach domowych. Pomimo obowiązujących uchwał antysmogowych tempo wymiany „kopciuchów” w Polsce jest zbyt wolne.

W Małopolsce spośród pół miliona małopolskich kotłów na węgiel i drewno w ubiegłym roku wymieniono zaledwie 16 tysięcy. Do zakończenia procesu wymiany najgorszej jakości kotłów mieszkańcy nie mają dużo czasu. W województwie małopolskim i mazowieckim uchwały antysmogowe wyznaczają termin do końca 2022 roku – dodaje Kozłowska.

Wolna wymiana „kopciuchów” przekłada się na liczne przekroczenia norm jakości powietrza. W roku 2018 najwyższe w kraju stężenia rakotwórczego benzo(a)pirenu odnotowano w Nowym Targu – norma została przekroczona 18-krotnie. Drugie na liście miasto to również położona w Małopolsce Sucha Beskidzka – 13-krotne przekroczenie. W tych dwóch miejscach odnotowano również najwyższe w województwie liczby dni z przekroczeniem dopuszczalnych stężeń PM10.

To właśnie emisja z ogrzewania gospodarstw domowych odpowiada za około połowę emitowanych w Polsce pyłów PM10 i aż 84% rakotwórczego benzo[a]pirenu. Dlatego też wdrożenie sprawnego programu dopłat do wymiany „kopciuchów” powinno stanowić podstawowe antysmogowe działanie rządu.

– Niestety, Program Czyste Powietrze, który oferuje tego typu dopłaty, nie działa jak należy. W pierwszym roku działania programu podpisano zaledwie 35 tys. umów na wymianę kotłów, realizując około 1 % celu. Rząd musi również pilnie uruchomić wsparcie do wymiany kotłów w domach wielorodzinnych – obecnie mieszkańcy kamienic nie mogą skorzystać z dotacji na wymianę ogrzewania, a w wielu miejscowościach z czołówki rankingu znaczna część „kopciuchów” znajduje się właśnie w domach wielorodzinnych – podkreślają aktywiści z Polskiego Alarmu Smogowego. Informacje na temat dostępnych programów wsparcia można znaleźć na stronie www.wymienpiec.pl (Źródło: Polski Alarm Smogowego, Fot. Jan Byczkowski)

Powiat Oświęcimski popiera wszelkie działania zmierzające do poprawy jakości powietrza. Temu służył zarówno zeszło- jak i tegoroczny szczyt antysmogowy zorganizowany z inicjatywy starosty w oświęcimskiej książnicy. W zeszłym roku zaprezentowano stan jakości powietrza w naszym powiecie. W bieżącym przedstawiono działania podjęte w ciągu ostatniego roku oraz realizację Programu Ochrony Powietrza Małopolski w Powiecie Oświęcimskim.

Tegoroczny szczyt antysmogowy podsumowano podpisaniem przez starostę i włodarzy miast i gmin naszego powiatu „Deklaracji woli współpracy na rzecz poprawy jakości powietrza w Powiecie Oświęcimskim” TUTAJ

Z kolei dziś w oświęcimskim starostwie odbyło się spotkanie, na którym specjaliści zachęcali do montażu instalacji fotowoltaicznych. W trakcie spotkania adresowanego do samorządowców dyskutowano o szczegółach programu „Mój Prąd” oraz możliwości zastosowania ulgi termomodernizacyjnej.

Przy okazji warto wspomnieć, że z początkiem 2020 r. na terenie bazy ZUK w Oświęcimiu zacznie pracować automatyczna stacja pomiaru jakości powietrza. Główny Inspektor Ochrony Środowiska zobowiązał się zlokalizować stację przy ul. Bema w Oświęcimiu (teren Zakładu Usług Komunalnych) pod warunkiem przygotowania utwardzonego podłoża do posadowienia kontenera oraz doprowadzenia energii elektrycznej do stacji kablem podziemnym. Budowa stanowiska dla stacji będzie kosztować łącznie 33 690 zł. Powiat zgodził się na wyłożenie 30 proc. niezbędnej kwoty (10 107 zł). Resztę zabezpieczają miasto i gmina Oświęcim.

GIOŚ poniesie koszty wyposażenia stacji pomiarowej, napraw i konserwacji oraz koszty osobowe obsługi stacji. Stacja będzie pod pełnym nadzorem metrologicznym w celu zapewnienia wymaganej jakości pomiarów pyłu PM10, benzenu, m.p-ksylenu, o-ksylenu, toluenu i etylobenzenu.