Czujnik tlenku węgla to niewielkie i niedrogie urządzenie, które może uratować życie. Powyższy fakt potwierdził mieszkaniec Oświęcimia, którego alarm z czujnika w porę ostrzegł o ulatnianiu się śmiertelnego gazu.
Wczoraj (20.06.2023) o godzinie 18 mieszkaniec Oświęcimia powiadomił operatora numeru alarmowego 112, że w jego mieszkaniu włączył się czujnik tlenku węgla. Na miejsce natychmiast pojechały służby ratunkowe. Strażacy potwierdzili, że w mieszkaniu jest podwyższone stężenie tlenku węgla, w związku z tym 23 – latek, który odczuwał mdłości pod opieką ratowników medycznych został przewieziony na badania do szpitala.
W trakcie czynności na miejscu zdarzenia policjanci ustalili, że do ulatniania się tlenku węgla doszło w chwili gdy oświęcimianin brał kąpiel w łazience, w której funkcjonował piecyk gazowy. Gdy tylko mężczyzna usłyszał dźwięk czujnika tlenku węgla nie zlekceważył ostrzeżenia, lecz natychmiast wezwał służby.
Służby ostrzegają i apelują o zainstalowanie czujników tlenku węgla.
Dbając o bezpieczeństwo swoje oraz swoich bliskich należy sprawdzać drożność wentylacji, a także wyposażyć mieszkanie w czujnik tlenku węgla. Jeśli łazienka wyposażona jest w piecyk gazowy należy zachować czujność ponieważ może dojść do nagromadzenia tlenku węgla podczas kąpieli. Tlenek węgla jest gazem bezwonnym i bezbarwnym, więc ludzie go nie wyczuwają, natomiast czujnik wykryje nawet niewielkie jego stężenie i natychmiast zasygnalizuje to alarmem.