Oświęcimscy policjanci interweniowali wobec nietrzeźwych rodziców czworga dzieci. Funkcjonariusze ujawnili, że 36 – letni mieszkaniec Oświęcimia oraz jego o sześć lat młodsza żona, pozostawili w mieszkaniu swoje małoletnie dzieci, wśród których było również 13 – miesięczne niemowlę. Kiedy pijani wrócili do domu, małoletni znajdowali się już pod opieką stróżów prawa.
Do zdarzenia doszło w nocy z 22/23 lutego 2018r. Tuż po godzinie 22.00, policjanci otrzymali zgłoszenie od anonimowej osoby, dotyczące płaczu dziecka dochodzącego z jednego z mieszkań na terenie Oświęcimia. Policjanci pojechali pod wskazany adres. Nie mieli problemu ze znalezieniem mieszkania, gdyż już na klatce schodowej usłyszeli płacz dziecka. W mieszkaniu, gdzie panował ogólny nieład przebywało dwoje dzieci w wieku 10 i 12 lat, a na łóżku leżał płaczący niemowlak. Funkcjonariusze natychmiast zajęli się dziećmi, na miejsce wezwali również Pogotowie Ratunkowe, w celu sprawdzenia ich stanu zdrowia. W międzyczasie do mieszkania wrócili rodzice dzieci: 36 – letni mężczyzna oraz jego 30 – letnia żona. Oboje byli pijani. Pod ich opieką znajdowało się czwarte, 7 - letnie dziecko. Chcąc uniknąć konsekwencji swojego rażącego zachowania rodzice odmówili poddania się badaniu stanu trzeźwości i zaczęli znieważać policjantów. Szybko zostali jednak zatrzymani i trafili do oświęcimskiej komendy Policji. Badanie stanu trzeźwości matki wykazało 2,83 promile alkoholu, natomiast ojca 2,64 promile alkoholu. Czwórka ich dzieci po badaniach lekarskich została przewieziona do jednej z placówek opiekuńczych, a następnie oddana pod opiekę wychowawców.
W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa narażenia małoletnich na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, a także znieważenia policjantów, wobec rodziców wszczęte zostało postępowanie. Dodatkowo o sprawie został powiadomiony Sąd Rejonowy Wydział Rodzinny i Nieletnich, który podejmie dalsze decyzje opiekuńcze.
Za narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia małoletnich grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast za znieważenie funkcjonariusza, grozi kara do 1 roku pozbawienia wolności.
W ujawnieniu skrajnej nieodpowiedzialności rodziców ogromne znaczenie miała reakcja osoby postronnej. Gdyby nie to zgłoszenie sytuacja dzieci z całą pewnością nie uległaby poprawie, a rodzice w dalszym ciągu zaniedbywaliby swoje obowiązki wobec nich. Apelujemy więc o reagowanie i zgłaszanie przypadków ujawnionych zaniedbań wobec dzieci. Wystarczy jeden telefon do służb ratunkowych.
